Jak działają soczewki kontaktowe?
|Wady wzroku są dziś na porządku dziennym i zmaga się z nimi coraz więcej mieszkańców naszego kraju. W zasadzie nic nie wskazuje też na to, aby w najbliższej przyszłości miałoby się to zmienić, a jeżeli już do jakichś zmian dojdzie, to raczej chorujących z jakiegoś powodu będzie tylko więcej i więcej. Oczywiście przede wszystkim jest to zależne od trybu życia większości z nas, gdyż na pewno tylko nieliczni mogą powiedzieć, że jest on zdrowy. Znaczna większość źle się odżywia, ale nie to jest najgorsze, go również jest to siedzący tryb życia, który dotyczy tak tych, którzy pracują we wszelkiego rodzaju biurach, jak i dzieci. Te jak wiemy, bardzo trudno jest dziś odciągnąć od komputera. Na całe szczęście w dzisiejszych czasach mamy kilka sposobów na to, aby owe wady wzroku wyeliminować. Przede wszystkim należy tutaj wspomnieć o soczewkach kontaktowych, które coraz częściej zastępują okulary i z pewnością nadal tak będzie. Nie każdy jednak wie, jak działają takie soczewki. Warto w związku z tym przyjrzeć się tej kwestii nieco bliżej.
Czym sÄ… soczewki?
Zacznijmy od tego, że soczewki kontaktowe to niewielkie szkła, które w odróżnieniu od okularów pozostają w bezpośrednim kontakcie z okiem. Unoszą się one bowiem na warstwie filmu łzowego pokrywającego powierzchnię rogówki i są zaprojektowane tak, aby korygować wady refrakcji i jednocześnie zapewnić zdrowie oczu.
Jednak nowoczesne soczewki to coś więcej. I tak załamują i skupiają światło w sposób umożliwiający wyraźne widzenie. Istotnym faktem jest tutaj to, że znajdując się na powierzchni rogówki, poruszają się one wraz z nim.
Czy warto je nosić?
Wydaje się w związku z tym, że na soczewki kontaktowe jak najbardziej warto jest stawiać. Na pewno są one o wiele bardziej praktyczne od okularów, które pośród Polaków nadal są popularne. Wydaje się jednak, że z dnia na dzień, tygodnia na tydzień, miesiąca na miesiąc i roku na rok tendencja zastępowania okularów soczewkami w dalszym ciągu będzie się utrzymywać. Co do tego nie mamy najmniejszych wątpliwości.